Podczas konferencji DJI Enterprise SAS mieliśmy okazję przetestować najnowszy spadochron do dronów SafeAir Phantom.
Spadochron waży zaledwie 159 gramów co nie wpływa na kontrolę lotu. Obniża jedynie jego czas o 10%.
Jak działa SafeAir Phantom?
Lekki system niezależnie monitoruje kluczowe parametry lotu w czasie rzeczywistym i wykrywa krytyczne awarie. Po zidentyfikowaniu krytycznej awarii systemy wdrażają się autonomicznie i aktywują:
– Mechaniczny system zakończenia lotu, który zapobiega obracaniu się wirników zapobiega to splątaniu czaszy oraz ewentualnym obrażeniom.
– Mechanizm rozłożenia czaszy spadochronu uruchamia spadochron w ułamku sekundy, zmniejsza szybkość opadania i ma na celu umożliwienie bezpiecznego lotu nad ludźmi nawet na niskich wysokościach.
– Autonomiczne wyzwalanie – autonomiczny system identyfikuje utratę kontroli i decyduje o uwolnieniu czaszy
Test został wykonany na wysokości 80m. Poprzez komendę CSC (wyłączenie silników) Phantom zaczął swobodne opadanie. Po zaledwie 10m system ParaZero SafeAir Phantom autonomicznie uwolnił czaszę spadochronu. Dron opadał 5m/s z wysokości ok. 70m i nie odniósł poważnych uszkodzeń. Jedynie został wypięty kompas w podwoziu.
Podsumowując czy warto inwestować w bezpieczeństwo platformy?
Prowadząc operację na dużych wysokościach czy w dalekiej odległości warto posiadać dodatkowe zabezpieczenie przed niespodziewanym zagrożeniem. System sam identyfikuje utratę drona kontroli więc w sytuacji gdy jesteś bez możliwości lądowania Twój dron będzie bezpieczny.
Test ukazał, że spadochron spełnił swoją funkcję. Naszym zdaniem SafeAir jest bardzo konkretnym narzędziem, które pozwala na zachowanie drona w jednym kawałku.